Lato to bezapelacyjnie czas noszenia krótkich sukienek. W sukienkach jest coś wdzięcznego, coś dzięki czemu wyglądamy jeszcze bardziej kobieco/dziewczęco (niepotrzebne skreślić).
Kiedy pokazałam się w mojej nowej sukience fotografce Karolinie, powiedziała że koniecznie muszę pokazać ją na blogu, bo wyglądam w niej właśnie… wdzięcznie ;) Sukienka ma sporo uroku, przyjemnie się nosi w upalne dni i jest w moich ulubionych kolorach.
Może znów nie będę zbyt odkrywcza, ale to taki model, który założę i do espadryli, i do balerinek, trampek czy nawet klapek.
Nic na to nie poradzę, że w takich klasycznych wzorach czuję ubrana, nie przebrana ;) Sukienkę zabieram na wakacje, więc pewnie jeszcze ujrzycie mnie w niej nie raz. Klapki – z myślą o wakacjach – kupiłam w TK Maxx. Kto oglądał mój ostatni vlog o wakacyjnych niezbędnikach, ten zapewne rozpoznaje również mój nowy koszyk. Dajcie znać, czy Waszym zdaniem tak wygląda idealna sukienka na lato i czy lubicie sukienki w kształcie litery A.
sukienka Greek – Preska
klapki – TK Maxx
kosz – no name
naszyjnik – Ania Kruk
apaszka – Zuzanna Szamocka
makijaż & manicure – Nail Heart Makeup