Ostatnio gościłam na oficjalnym otwarciu pierwszego w Europie sklepu stacjonarnego Westwing, który od teraz mieści się w warszawskim centrum handlowym Arkadia.
Kiedy umieściłam zdjęcia ze śniadania prasowego na Instagramie i Facebooku, od razu otrzymałam sporo komentarzy z informacją, że moje Czytelniczki już znają sklep Westwing i chętnie kupują online. Nic dziwnego, bo westing.pl ma już ponad 1,7 mln użytkowników w Polsce, czyli jest największym w Polsce klubem zakupowym z produktami do wyposażenia i dekoracji wnętrz. Ale marka poszła o krok dalej i otworzyła sklep stacjonarny w Warszawie, by zachęcić nowych klientów, którzy nie kupowali online, do skorzystania z ich oferty.
Westwing działa w 14 krajach na 3 kontynentach, główna siedziba mieści się w Niemczech, w Monachium. Firma została założona w 2011 roku i już zatrudnia aż 1600 pracowników.
Najciekawsze jest to, że Westwing nie ma w ogóle stałego asortymentu! Codziennie na stronie pojawia się około 1000 nowych produktów, dostępnych w niewielkich ilościach i tylko przez kilka dni!
Podobnie jest w sklepie stacjonarnym: sklep podzielony jest na kilka stref, w których prezentowane są meble i dodatki w wybranym stylu. Co 2 tygodnie zmienia się jedna stylizacja, a w pozostałych pojawiają się nowe produkty. Więc jeśli upatrzycie sobie coś konkretnego na westwing.pl lub w sklepie stacjonarnym, radzę szybko kupować, bo kolejnego dnia, może już tego nie być!
Aktualnie w ofercie warszawskiego salonu Westwing dostępne są meble i dekoracje w czterech stylach: karnawałowym glamour, zimowym scandi, alpejskim chalet i klasycznej elegancji, ale to może bardzo szybko się zmienić.
Poniżej kilka zdjęć warszawskiego sklepu (prawda, że robi wrażenie?!) oraz wspólne zdjęcie ze śniadania prasowego – ciekawa jestem, czy wypatrzyliście tam jakieś znajome twarze? A ja bardzo dziękuję Westing za zaproszenie i przemiło spędzony czas. Po tej wizycie, jestem pewna że właśnie tam będę szukać dodatków do domu! Ps. Już nawet coś znalazłam :)