Właśnie zaczęły się PRAWDZIWE chłody, dlatego czas pomyśleć o ciepłych ubraniach.
A naprawdę ciepłe ubrania szyte są tam, gdzie zima wyjątkowo daje w kość. I nie myślę tu jedynie o niskich temperaturach, ale raczej o deszczu, śniegu i nieprzyjemnym, silnym wietrze. Ubrania islandzkiej marki ICEWEAR, której historia sięga 1972 roku, projektowane są i testowane w arktycznych warunkach.
Icewear oferuje piękne skandynawskie wzory, wykonane z czystej wełny i nieprzemakalnych, oddychających materiałów. Do tego świetnie odprowadzają wilgoć i izolują od zimna.
I właśnie niebiesko-biały sweter ze zdjęć uszyty został w 100% z wełny, ale – co ważne – nie gryzie, bo ma wiatroszczelną podszewkę, więc może służyć jako sweter lub kurtka. Natomiast cienka, czerwona kurtka – wiatrówka od wielu tygodni idealnie sprawdza się podczas biegania. Fioletowa puchówka jest najlżejszą kurtką, jaką miałam w swoim życiu, jest niewiarygodnie ciepła i mieści się w niewielkim woreczku do niej dołączonym. Na aktualną pogodę jak znalazł!
Islandzka moda sprawdzi się idealnie z kaloszami Hunter, które z chęcią zakładam w taką pogodę jak dzisiaj.
Jeśli szukacie skandynawskich wzorów, do tego ciepłych, przyjemnych w dotyku i w świetnej jakości, to koniecznie zajrzyjcie na polską stronę blueiceberg.pl, tam dostępne są produkty ICEWEAR, także czapki, szaliki, rękawiczki i dużo więcej.
Esja – lekka puchowa kurtka, również w kolorze czarnym, cena 659 zł
Una – lekka wiatroszczelna kurtka, cena 249 zł