Sezon na płaszcze uważam za otwarty, czyli znowu trzeba narzucić coś ciężkiego i długiego, żeby nie zmarznąć i nie przemoknąć. Nieprawda! Bo w tym roku będzie inaczej!
Mam dziś dla Was dwie stylizacje: ciemny płaszcz kontra jasny. Czarny, prosty płaszcz zestawiłam z panterkową sukienką – gorącym trendem sezonu, który nas nie opuszcza oraz z kozakami za kolano. Buty za kolano to temat wdzięczny, o ile zestawi się je właśnie ze zwiewną sukienką czy rozkloszowaną spódnicą, ale bardzo Was proszę – nie próbujcie na siłę zakładać czarnych kozaków za kolano do jasno-niebieskich jeansów, nie wygląda to dobrze.
Jasny płaszcz to mój ulubiony i ponadczasowy zestaw kolorów: błękit + beż. W takim zestawie kolorystycznym odnajduję pewną niewymuszoną elegancję i luz jednocześnie.
Wiecie doskonale, że kocham jasne kolory, od bieli przez beże, aż na karmelowych historiach kończąc, dlatego zdecydowałam się Wam zaprezentować także w takiej odsłonie. Płaszcz sprawdzi się zarówno teraz, jak i wiosną. Mam zamiar nosić go również do zamszowych botków czy sportowych butów.
Płaszcze to polska marka Jass, która na rynku jest już od 40 lat (!) i zajmuje się szyciem jedynie płaszczy, więc znają temat od podszewki.
A jeśli jesteśmy już w temacie materiałów to muszę wspomnieć o składach tkanin: to wysokogatunkowa wełna, suri alpaka i baby alpaka, czyli materiały, które świetnie trzymają ciepło.
Moje modele ze zdjęć uszyte są w 80% z wysokogatunkowej owczej wełny i ocieplane do linii bioder, dzięki czemu dostosowano je do naszych warunków pogodowych – mamy gwarancję, że będą lekkie i wygodne w noszeniu.
Dajcie znać w komentarzu, w którym płaszczu podobam Wam się bardziej ;)
czarny płaszcz – Jass
sukienka – Preska
kozaki – Deichmann
rękawiczki – Zara
torebka – Louis Vuitton
beżowy płaszcz – Jass
koszula – Zara
szal- Alpaqori
spodnie – Reserved
pasek- Orsay
torebka – Louis Vuitton
szpilki – Follow Me