Coraz częściej zastanawiam się, jakie kosmetyki nakładam na twarz i ciało. I coraz częściej dochodzę do wniosku, że trzeba dać odpocząć skórze od parabenów, konserwantów, SLS, SLES czy innych chemikaliów i postawić na kosmetyki naturalne.
Przez ostatnie tygodnie używałam kosmetyków naturalnych polskiej marki Vianek i muszę przyznać, że rozkochałam się w nich, ale nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Dlaczego?
Bo przyzwyczajona do konwencjonalnych kosmetyków, które błyskawicznie się wchłaniają, nie miałam cierpliwości do balsamu do ciała i kremu do twarzy. Te błyskawicznie wchłanianie się w skórę związane jest z różnymi „wspomagaczami” zawartymi w kosmetykach drogeryjnych, co w przypadku kosmetyków naturalnych nie ma miejsca, bo jedynym konserwantem jest witamina E.
Najszybciej polubiłam peelingi Vianka, bo nie tylko oczyszczają skórę, ale również ją nawilżają, więc po prysznicu nie musiałam już balsamować ciała, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem ;) Równie mocno polubiłam żele pod prysznic, bo skóra po nich pięknie pachnie przez cały poranek. Z balsamem do ciała było nieco oporniej, bo nie wchłaniał się tak szybko jak drogeryjne kosmetyki, ale po kilku użyciach przyzwyczaiłam się do tego rytuału, bo zapachy tych balsamów są nieziemskie i wynagradzają czas aplikacji.
Aż trudno w to uwierzyć, że kosmetyki naturalne mogą tak bajkowo pachnieć i nie zawierać żadnych konserwantów! Malina, czerwona porzeczka, gruszka, jabłko, wiśnia, brzoskwinia – do wyboru, do koloru!
Bardzo chwalę sobie również krem na noc do twarzy, który świetnie nawilża i odżywia skórę, a dodatkowo jest nadzwyczaj wydajny, wygodny w użyciu (opakowanie z pompką) i kosztuje niewiele, bo 27,99 zł za 50 ml. W przypadku kosmetyków naturalnych dobrym trikiem jest rozgrzanie kosmetyku w dłoniach i dopiero nałożenie na twarz czy ciało.
Zalety kosmetyków Vianek:
- naturalny skład przyjazny dla skóry,
- genialne nuty zapachowe, które długo utrzymują się na skórze,
- bardzo wydajne,
- świetna cena do jakości,
- przepiękna szata graficzna opakowań,
- nietestowane na zwierzętach,
- dostępne w sklepach stacjonarnych,
- 6 serii do wyboru dla różnych potrzeb skóry (ujędrnianie, wzmacnianie, łagodzenie, oczyszczanie, odżywianie, nawilżanie).
Kosmetyki Vianek to także szampony, maseczki, masła, olejki, płyny micelarne czy odżywki do włosów. Należy pamiętać, aby kosmetyki zużyć w 3 miesiące po otwarciu opakowania.
Jeśli chcecie spróbować swojej przygody z kosmetykami naturalnymi, to szczerze polecam zacząć od Vianka, dostępne są między innymi w aptekach Doz, supermarketach Auchan, sklepach ekologicznych i zielarskich czy drogeriach Natura, a także w sklepie internetowym. Polecam, bo za atrakcyjną cenę otrzymujecie kosmetyki naturalne wolne od konserwantów, a skórze dostarczacie chwili wytchnienia.