Nareszcie pogoda zaczyna nas rozpieszczać. W tym roku wyjątkowo długo czekaliśmy na słoneczne dni, ale wreszcie możemy cieszyć się słońcem.
Delikatna opalenizna i lekkie, zwiewne stylizacje to coś, na co z utęsknieniem czekałam! A latem warto postawić na naturalne materiały, by poczuć się komfortowo w upalne dni.
Wybieram wtedy len, bawełnę, wiskozę, modal. To sprawdzone materiały, dzięki którym skóra oddycha także podczas upałów. W kwestii kolorów – uwielbiam beże, karmele, biel, śmietanki, ale latem do moich stylizacji dodaję nieco koloru: róż, błękit, ale również kolor turkusowy, który znakomicie podkreśla opaleniznę i jest przeciwwagą do jasnej palety barw.
Turkusową koszulę uszytą w 100% z lnu użyłam w dwóch stylizacjach: sportowej i eleganckiej.
W wersji sportowej zestawiłam ją z bawełnianym t-shirtem w paski z efektem ombre, sportowymi butami i białymi spodniami o długości 7/8, natomiast w wersji eleganckiej postawiłam na samą koszulę, do spodni dodałam delikatny pasek, dorzuciłam czarną, lnianą marynarkę oraz sandałki i torebkę w neutralnym kolorze.
Lniana koszula jest na tyle uniwersalna i ponadczasowa, że będę nosić ją nie tylko tego lata, ale również i w kolejnych letnich sezonach.
Pamiętajmy, że len to bardzo trwała tkanina. Letnich stylizacji nie wyobrażam sobie bez okularów przeciwsłonecznych, lubię mieć pod ręką dwa modele – z jasnymi i ciemnymi szkłami.
Po latach modowych eksperymentów już wiem, w jakich kolorach i fasonach wyglądam najkorzystniej, choć nie ukrywam, że czasem lubię zainspirować się czyjąś stylizacją, jakimś konkretnym elementem garderoby, jednak zawsze pozostaję wierna mojej zasadzie, że moda = wygoda!
lniana koszula – Olsen
spodnie – Olsen
t-shirt w paski – Olsen
torebka – Adolfo Dominguez
buty – Reserved/Oysho
okulary – Etnia Barcelona
Wpis powstał przy współpracy z marką Olsen.