Gdy tylko usłyszałam, że jest dla mnie niewielki epizod w najnowszym serialu TVN „Na noże” zaczęłam szeptać: „Żeby to był on, żeby to był on, żeby to był on…”

Kto? No kto? Przecież to oczywiste: najprzystojniejszy policjant z „Pitbulla”, Mr Majami, czyli Piotr Stramowski, który został jednym z szefów kuchni w nowym serialu TVN „Na noże” (nie mylić z kucharzem, bo niektórzy potrafią się za to wyrażenie obrazić). A ponieważ przed zdjęciami uczył się kulinarnego sznytu u zawodowca, pana Jacka Grochowiny, szefa wybornej restauracji Nolita (byłam, jadłam, z zachwytu prawie umarłam), to na pewno w swoją rolę wejdzie w tym serialu w stu procentach. Ale niestety nie było mi dane jego poznanie… #najgorzej

Czy aby na pewno tak najgorzej? Nie do końca, bo okazało się, że trafiłam na scenę z drugim szefem kuchni, czyli z Wojtkiem Zielińskim, który w serialu wciela się w rolę Jacka, ekscentrycznego mistrza nad mistrzów sztuki kulinarnej. Na planie serialu i na żywo Wojtek okazał się bez wątpienia niezwykle c-z-a-r-u-j-ą-c-y. I choć mieliśmy tylko jedną wspólną scenę (ALE ZA TO JAKĄ!), to mój krótki występ będę pamiętać przez długie lata. Pojawię się dosłownie na chwilę w 3. odcinku, ale wejście i wyjście będę mieć całkiem imponujące, chyba że mnie wytną, z czym też się oczywiście liczę ;)

Czy zamierzam oglądać ten serial? No jasne! A to z prostego powodu: reżyserem serialu jest między innymi Łukasz Jaworski (kolejny przystojniak), którego miałam okazję poznać na planie „39 i pół” oraz „Usta, Usta” i jak zapewne wiecie, były to całkiem udane i chętnie oglądane seriale, więc i tutaj będzie można liczyć na dużo dobrej zabawy. Oglądajcie dziś o 21:30 na antenie TVN, a potem czekam na komentarze, czy spodobał Wam się pierwszy odcinek :)

Ps. A pana Piotra Stramowskiego w końcu widziałam na żywo na warszawskim targu śniadniowym, gdzie promował serial i serwował smakowite kąski. Równie przystojny jak reszta ekipy! Oczywiście wstydziłam się podejść i poprosić o wspólne zdjęcie ;)