SI-MI to polska marka, którą znam przede wszystkim z dobrej jakości t-shirtów z zabawnymi nadrukami. I tym razem, podczas prezentacji kolekcji na nadchodzący sezon, nie zawiedli mnie.

Kurtki o kroju peleryny, szare spodnie z dziurami, męskie koszule w kratę i oczywiście wspomniane t-shirty z odjechanymi nadrukami autorstwa Roberta Kuty, obok których nie sposób przejść obojętnie, to tylko niektóre z propozycji marki SI-MI. Na pewno w nadchodzącym festiwalowym sezonie idealnie sprawdzą się sukienki w stylu boho. Marka stawia też na trend moro, którego ja zupełnie nie rozumiem, nie lubię i nie polubię, ale mogę Was zapewnić, że miss Marcelina Zawadzka w zielonym płaszczu do samej ziemi wyglądała obłędnie! Fankami tej marki są między innymi Maja Sablewska czy Agnieszka Szulim. Najbardziej zauroczyła mnie czarna skórzana kurtka z frędzlami, bo od razu wyobraziłam siebie, jaką byłabym odjazdową mamą prowadząc do żłobka mojego 2-latka w takim ekstrawaganckim wydaniu ;) Jeśli więc szukacie odważnych wzorów, ale w których będzie Wam wygodnie, odrobiny nonszalancji, swobody i oryginalności, dobrej jakości ubrań, to na pewno w SI-MI znajdziecie coś dla siebie. Motto marki brzmi: „Cokolwiek robisz, gdziekolwiek jesteś, bądź sobą!” i mam wrażenie, że w tych ubraniach to się da! Szukajcie ich na stronie si-mi.pl, platformie Showroom lub w Warszawie przy ulicy Mokotowskiej 63.