Choć za oknem pogoda zaczyna już dopisywać, to chciałam pochwalić się reklamą z moim skromnym udziałem, którą wprawdzie kręciliśmy jeszcze jesienią, ale udało nam się stworzyć iście świąteczny klimat!
To reklama nowej Skody Kodiaq, która prezentuje się całkiem interesująco. Jak to w reklamach bywa, zagrałam w parze z przystojnym aktorem – mężem, miałam grzeczne dzieci, miłych teściów, choinka była największa i najpiękniejsza, a śnieg wyjątkowo dopisał w te święta ;)
Oglądając tę reklamę, uświadomiłam sobie po raz kolejny, że bardzo lubię pracę z kamerą. To prawdziwa frajda, szczególnie gdy każdy na planie zdjęciowym wie dokładnie za co jest odpowiedzialny i jak najlepiej wykonać swoją pracę. Przyznajcie, że klimat nam dopisał, a serce tej reklamy skradły „moje” dzieci ;)
Dziękuję Agencji Opcom i VideoMill za szalenie miło spędzony czas, a poniżej końcowy efekt ;)