Czy białe spodnie wypada nosić jesienią lub zimą? A może to sezonowa część garderoby i bezpieczniej upchnąć ją głęboko do szafy?
Postanowiłam iść za radą znanej modelki Inès de La Fressange i nie bać się założyć białych spodni nawet wtedy, gdy na niebie nie widać słońca, a w kalendarzu widnieje miesiąc październik. Zapewniam Was, że w ten pochmurny dzień w całej Warszawie ja jedyna zdecydowałam się na jasne spodnie, ale odrobina kontrolowanego szaleństwa nikomu nie zaszkodzi.
Jeśli biel, to koniecznie z czernią, czyli motocyklowe buty biker oraz niezniszczalna i ponadczasowa kurtka skórzana, ale tym razem ze skóry ekologicznej. A żeby nieco ożywić cały zestaw, miękki szal Louis Vuitton w kolorze soczystej czerwieni, jedna z ulubionych torebek i gotowe!
Ciekawa jestem, czy macie swoje pomysły na wykorzystanie ubrań wiosenno – letnich jesienią lub zimą? Nosicie pastele albo białe spodnie, gdy za oknem szaro, buro i ponuro? Czy jasne torebki czekają na wiosnę czy może przemycacie je w swoich jesiennych zestawach?
kurtka – Zara (podobna tutaj i tutaj)
spodnie – Stradivarius (podobne tutaj)
top – Intimissimi (podobny tutaj)
buty – Tommy Hilfiger (podobne tutaj i tutaj)
torebka – Valentini
szal – Louis Vuitton