Własny samochód to niezależność, przyjemność i frajda. A do tego jeśli jeździ i wygląda tak, że mucha nie siada, to już mamy pełen sukces. I taka właśnie jest nowa Vitara. Należą jej się brawa. Oczywiście, że lubię biegać, spacerować, jeździć metrem, ale samochód to dla mnie niezbędne minimum. Pamiętacie moją fascynację Suzuki Vitarą? Właśnie się spełniła i o to jest mój …
7 powodów, dla których Suzy pokochała Suzuki Vitarę
Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu nowego auta. Jaki miałby być? Z pazurem, w interesującym kolorze (!), zwinny, ekonomiczny, wygodny, przestronny i mogłabym tu jeszcze długo wymieniać… Nowe auta to zupełnie inna generacja: z nieporównywalną lekkością wchodzą biegi, kierownicą można kręcić za pomocą dwóch paluszków, spore ułatwienia przy parkowaniu i mnóstwo innych drobiazgów, dzięki którym prowadzenie samochodu to czysta przyjemność. …