W poniedziałkowy poranek tankuję na stacji benzynowej swój samochód. Jeszcze ziewam, oczywiście zaspana, spóźniona, dopiero co odwiozłam dziecko do przedszkola i tak dobrze, że się przebrałam i nie pojechałam w piżamie. Do dystrybutora obok podjeżdża samochód dostawczy jakich wiele. Wysiada pan, żeby zatankować. Wiek średni, lekki brzuszek, lekka łysinka. Ale to nie on przykuwa moją …
małżeństwo
Pokazuje: 1 - 1 of 1 WYNIKÓW