Czy zdarzyło wam się dopijać poranną kawę w samochodzie? Pewnie nie, bo macie wszystko poukładane jak w zegarku i zawsze trochę czasu, by podelektować się pysznym espresso w swojej kuchni. Otóż ja – wiecznie spóźniona mama, żona, kobieta wykonująca wolny zawód, poranną kawę wypijam w samochodzie. Jak pani z Volvo. Z tego pięknego Volvo.
Jestem pewna, że kojarzycie reklamę telewizyjną, w której po przejściu dla pieszych przechodzi mała, urocza dziewczynka o ujmującym spojrzeniu. Gdy jest w połowie przejścia, nagle zatrzymuje się z piskiem opon elegancki samochód, a w środku równie elegancka kobieta, która zamiast skupić się na drodze, zajmuje się rozlaną kawą w samochodzie. Zawsze, gdy widzę tę reklamę, na chwilę zamieram.
Bo przecież moje dziecko też niedługo będzie chodzić do szkoły i tak samo przechodzić po pasach…
Ale w reklamie wszystko dobrze się kończy, bo zadziałała technologia City Safety, która pozwala uniknąć kolizji i wykrywa źródła potencjalnych zagrożeń przed samochodem – zbliżające się pojazdy, pieszych, rowerzystów i duże zwierzęta. Układ ostrzega kierowcę, a w razie braku reakcji może automatycznie zahamować, by uniknąć kolizji, bądź złagodzić jej skutki. Sama mam samochód wyposażony w podobną technologię i nie ukrywam, że jestem przez to spokojniejsza na drodze.
Najczęściej właśnie w samochodzie mój 4-letni synek twardo pertraktuje ze mną zakup nowego, arcyważnego resoraka, wyjście na lody czy plac zabaw. Do tego odwieczne hasła: „Chce mi pić – teraz”, „Obierz mi banana – już, nie za chwilę” lub: „Popatrz mamo, ale popatrz dobrze mamo, jaka wielka ciężarówka”, więc muszę mieć oczy dookoła głowy.
Takie zdarzenie, jak w reklamie, może przydarzyć się każdemu z nas. Nie dalej jak tydzień temu, pewien chłopiec wybiegł za piłką prosto pod moje koła. Błyskawicznie zahamowałam, ale wiedząc, że samochód wyczuwa wszelkie przeszkody, czuję się bezpieczniej na drodze.
I właśnie z bezpieczeństwem kojarzą mi się samochody Volvo. Najnowsze Volvo XC60 to taki mój wymarzony SUV. A ja uwielbiam prowadzić SUV-y, bo jak każda kobieta, lubię na drodze widzieć wszystko z góry ;) Najwyższa jakość wykończenia wnętrza, przestrzeń, skandynawski design, połączenie drewna z metalem, sprawia że można poczuć się w takim samochodzie wyjątkowo komfortowo. Ach, gdyby jeszcze ten wpis przypadkiem przeczytał mój mąż ;) Tak, Volvo XC60 to samochód moich marzeń i już wizualizuję sobie siebie za kierownicą tego pięknego auta!