W mojej łazience mam naprawdę sporą kolekcję kremów do twarzy. Każdy spełnia inne zadanie i każdy jest mi oczywiście niezbędny, a przynajmniej w momencie jego zakupu ;)
Dziś opiszę kilka z nich, tak aby każda z Was wybrała coś dla siebie i nie musiała kupować tylu opakowań co ja, bo niektóre z nich to zbędny wydatek. Mam cerę normalną/mieszaną – w zależności od pory roku czy kondycji organizmu. Szukam kremów nawilżających, przeciwzmarszczkowych i tych pod makijaż. Zapraszam do mojego krótkiego przewodnika po kremach, które stosowałam w ostatnich miesiącach.
1.Intensive Snake Bergamo – krem silnie liftingujący z jadem węża
To miał być hit, krem gwiazd, azjatyckie cudeńko. Wyprasuje wszystkie zmarszczki, zaczaruje moją twarz i odmłodzi co najmniej o dekadę. Niektórzy smarują się specyfikami ze śluzem ślimaka, ja postanowiłam spróbować z jadem węża. Kiedy po dwóch tygodniach stosowania, wybrałam się do mojej kosmetyczki, zapytała czym tak skutecznie zapycham pory. Krem zamiast pomóc – zaszkodził, a do tego po zastosowaniu moja twarz świeciła się nieestetycznie. Nie miałam do niego cierpliwości i przestałam go używać. Cena 50 zł/ 50 ml. Ocena 1/10
2.Estée Lauder Idealist Pore Minimizing Skin Refinisher – serum zwężające pory
Ten krem stosuję zawsze przed zdjęciami i nagraniami, bo idealnie wygładza i wyrównuje skórę, dzięki czemu nie muszę już nakładać żadnej silikonowej bazy pod makijaż. Jedyny mankament, jaki ostatnio zauważyłam to niedostateczne nawilżenie mojej skóry po zastosowaniu tego kremu, ale pewnie dlatego, że przeznaczony jest dla młodszej skóry ;) Natomiast potraktowanie go jako bazy pod makijaż z wcześniejszym użyciem kremu na dzień, to z kolei już dla mnie za dużo. Jednak dziewczyny, które mają skórę tłustą /mieszaną, będą zadowolone, bo serum zmniejsza widoczność porów i rzeczywiście idealnie wygładza. Cena 270 zł/ 30 ml. Ocena 6,5/10
3.Nuxe Creme Fraîche de Beauté – krem nawilżająco – matujący do skóry mieszanej
Do tego kremu podeszłam sceptycznie. Kupiłam go w promocji za 1 zł jako dodatek do innych kosmetyków tej marki, więc nie wiązałam z nim specjalnych nadziei, ale okazał się jednym z najlepszych kremów pod makijaż, jakie ostatnio stosowałam. Do tego intensywnie, lecz przyjemnie pachnie, bardzo dobrze nawilża moją skórę i lekko matuje. Stosuję go też z moim samoopalaczem do twarzy, równo się rozprowadza i szybko wchłania. Nadaje się na dzień i na noc, do cery w każdym wieku. Polecam. Cena regularna ok. 70 zł/50 ml Ocena 8/10
4.Cetaphil DA Ultra – krem intensywnie nawilżający
Dla mnie nie jest to krem do codziennego stosowania, a raczej od czasu do czasu, kiedy czuję, że skóra jest lekko przesuszona i potrzebuje silnego nawilżenia. Gdy stosowałam go codziennie, pojawiały się problemy na skórze w postaci drobnych wyprysków, czułam że jego działanie w przypadku mojej cery było zbyt silne. Polecam do stosowania na noc wszystkim dziewczynom z suchą, wrażliwą skórą. Jego konsystencja jak dla mnie jest odrobinę za rzadka, ale za to jest bardzo wydajny. Cena ok. 40 zł/ 85 g. Ocena 6/10
5.Clarins Double Serum – esencja przeciwstarzeniowa
Przedstawiam moje odkrycie ostatnich miesięcy, nie mogę przestać zachwycać się tym preparatem. Idealne dla dziewczyn po 25. roku życia. Cudownie się wchłania, dzięki czemu skóra po jego użyciu jest gładka i miękka. Polecam stosować na noc, ale też kropelkę na dzień do podkładu do twarzy (trik wizażystek). Najważniejszy jest sposób nakładania preparatu: wyciskamy na palce dwie krople, mieszamy i rozgrzewamy w dłoniach i dopiero wtedy nakładamy na twarz. Nie wcieramy preparatu, tylko raczej wciskamy w twarz ;) Choć jest bardzo drogi, to skradł moje serce. Cena 299 zł/ 30 ml. Ocena 9/10
6.La Roche Posay Anthelios SPF 50+ – fluid barwiący
Krem, którego jeszcze nie kupiłam w tym sezonie, ale jutro pobiegnę do apteki i nadrobię! Jeśli chcesz ochronić twarz przed słońcem, a do tego nie wyglądać biało na twarzy od kremu z filtrem, to polecam ten lekko barwiący fluid. Posiada beżowe zabarwienie, aby wyrównać koloryt skóry. Do tego kremu wracam każdego lata i nie zawiódł mnie ani w gorącej Hiszpanii, ani nad włoskim Adriatykiem, ani nad polskim Bałtykiem. Krem cudownie się rozprowadza, chroni przed promieniami UVA i UVB, jest bezwonny i wodoodporny, więc jak najbardziej warto teraz rozejrzeć się za tym fluidem. Do stosowania na dzień, także pod makijaż. Bardzo łatwo się go aplikuje. Przy zakupie nie pomylcie z żadnym innym kremem tej marki, bo opakowania są podobne. Cena ok. 57-72 zł/ 50 ml. Ocena 8,5/10
Pingback: Kosmetyki z mojej łazienki – co warto kupić? | suzy life blog()